hm...powiem tak: gra aktorska jak najbardziej ok, ale jeśli chodzi o realizację fabuły to twórcy
filmu trochę się poślizgnęli.
[SPOILER]
No bo niech mi ktoś to wyjaśni, gość przyszedł do szpitala, zobaczył kobietę i stwierdził - ooo
tak, to jej machnę ogłoszenie o mieszkanie, po czym później niespodzianka - ona ogłosiła
sie pierwsza, a następnie sama trafiła do jego domu?? oooo tak - gość miał niebywałego
farta tego dnia!! że w sensie dobrze to rozumiem??
koleś byl psycholem, zobaczyl ją i wpadl w obsesję. przeczytal jej imię i nazwisko z identyfikatora, następnie zobaczyl na ogłoszeniach że poszukuje mieszkania, co dało mu idealną okazję żeby sie do niej zbliżyć. nie widzę nic złego akurat w tej części filmu.
wiesz, o gustach się nie dyskutuje i szanuję Twoje zdanie, ale moim zdaniem ta cześć filmu jest straaaaasznie naciągana.
Chyba nie do końca tą część zrozumiałaś, spodobała mu się, miał świetną okazję, żeby wynająć jej mieszkanie, nie wiem co w tym naciąganego. ;)