PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=497827}

Rezydent

The Resident
2011
5,6 11 tys. ocen
5,6 10 1 11014
3,7 3 krytyków
Rezydent
powrót do forum filmu Rezydent


reżyseria: Antii Jokinen
scenariusz: Robert Orr, Erin Cressida Wilson
premiera: 31 grudnia 2010
produkcja: USA, UK
gatunek: Thriller, Dramat
obsada: Hilary Swank, Jeffrey Dean Morgan, Christoper Lee.

Film jest epizodem z życia kobiety imieniem Juliet (Hilary Swank!) która właśnie przeprowadziła się do NY i znalazła mieszkanie na Bronksie za nieduże pieniądze (z epickim widokiem). Po niedługim czasie zaczyna podejrzewać, że jest coś nie tak z miejscem w którym mieszka.



UWAGA PONIŻEJ MOGĄ ZNAJDOWAĆ SIĘ SZCZEGÓŁY SUGERUJĄCE ZAKOŃCZENIE TEGO "DZIEŁA".

Recenzja:
Podchodziłem do tego filmu z dozą animuszu. Nie oczekiwałem genialnego dzieła po reżyserze bez RNu (no-name). W prawdzie przekonała mnie do niego rola Hilary Swank (świetnie znana z: Za Wszelką Cenę aka Million Dollar Baby). I również miałem ochotę na seans...

"Dzieło" więc odpaliłem. Niestety po pierwszych kilkunastu minutach można już przewidzieć zakończenie. Film co prawda się broni i próbuje nas zwieść z tropu rolą Christopera Lee. Jednak wraz z nieumiejętnym poprowadzeniem akcji przez reżysera dochodzę do wniosku że jego rola jest całkowicie zbędna! I tak po pierwszych 30 minutach wiemy już niemal wszystko. Czas mija i zaczynamy odczuwać chęć wyłączenia tego obrazu! Ja jednak nie mam zwyczaju wyłączania filmów w połowie. Pomyślałem wtedy - A może jednak się mylę? Może The Resident mnie zaskoczy jakimś szokującym zwrotem akcji i epickim zakończeniem!? - Teraz myślę, jak mogłem być tak naiwny! G*WNO! Nic z tych rzeczy, to cholerstwo NICZYM nie zachwyca. Sam obraz ogranicza się do kilku miejsc w których rozgrywa się akcja. Co sugeruje niewielki budżet oraz brak kreatywności reżysera. Co do głównej bohaterki, uważam, że nie powinna znaleźć się tu(w filmie), bo ma już swoje lata i nie pasuje do charakteru filmu, a po tym obrazie dostanie -30 do respa na dzielni w Hollywodzie (Już to widzę jak do Hilary dzwoni Clint Eastwood i mówi - (śmiech) Y.... (śmiech) You..(śmiech) Did You played in that shit!?!? hahahahaha (bardzo głośny śmiech), respect for the courage). Cały film jest mocno naciągany, ani na trochę nie możemy w niego uwierzyć. Przejście w szafie, którego bohaterka podczas kilkudniowego użytkowania domu zdaje się nie dostrzegać, 1000hp zabójcy (oporny na śmierć, bulletprof), czy sam fakt, że antybohater miał ze trzy okazje na dokonanie własnego celu. Kimże w ogóle jest główny antybohater? Ma on na imię Jack i jest najemcą Juliet, jest nią wyraźnie zainteresowany. Jednak ich relacje układają się w dość chaotyczny sposób. Mimo wszystko pozwólcie, że określę go jednym słowem - zbok. Haha. Tak właśnie tak, to j*bany parafil, który odprawia jakieś rytuały o podtekście seksualnym. Pff... Nie mam jedynie zastrzeżeń do zdjęć i nawet gra głównej bohaterki była na poziomie.

Na zakończenie dodam, że mogłem napisać w tej recenzji jedno słowo - gniot. Ale zrozumieliby to jedynie ci, którzy są już po seansie. W mojej opinii jest to decydowanie film słaby. Thriller musi wywoływać emocje, zmuszać do myślenia, zaskakiwać. Tutaj nie ma o tym mowy!
I ostatnia sprawa, czytając wiele recenzji i komentarzy pod nimi, jestem pewien, że znajdą się osoby które wbrew wszystkiemu docenią, a wręcz pokochają ten obraz, proszę więc Was abyście podawali również stosowne argumenty wraz z Waszą opinią. A może to ja jestem ślepy i mało spostrzegawczy, a ten film jest pretendentem do Oskara!?

Minusy:
- Niewłaściwy wybór aktorki na główną bohaterkę,
- Niepotrzebna rola Christopera Lee,
- Nieumiejętnie przeprowadzona akcja,
- Źle spożytkowany, niski budżet,
- Brak rozmachu,
- Brak zwrotów akcji,
- Monotonia,
- Nieprawdopodobna historia,
- Reżyser z brakiem doświadczenia.

Plusy:
- Mimo wszystko dość dobrze zagrana rola przez Hilary Swank,
- Usypiacz,
- Zachęcający trailer,
- Niedługi czas seansu 1:27:48!
- Jeśli zakończysz seans po 30stu minutach to zostaniesz otoczony wszechobecną radością z uzyskania zaoszczędzonego czasu i nic nie stracisz!
- Są słabsze filmy o w tej kategorii?

MOJA OCENA KOŃCOWA: 3,5/10 (na filmweb dałem 4, z braku możliwości wystawienia 3,5)

Ocena imdb: 5.6/10 przy 1,376 głosach (stan z dnia 13.02.11)
Ocena filmweb: 5,5/10 przy 68 głosach (stan z dnia 13.02.11)

OPINIA: NIE POLECAM!

Z całym szacunkiem dla wszystkich ludzi na Ziemi,
Pozdrawiam,
Pendrak. (aka Robak)

Pendrak

Dzięki. jak dla mnie pomocna recka ;)
pozdro