Uważam że ten film ma o wiele za wysoką średnią. Owszem jest zabawny ale nie powala. Jest mnóstwo lepszych komedii od tej ze słabszą średnią.
Mnie powala..
najlepsza komedia obok serii nagiej broni.. :) :)
no i czy leci z nami pilot ;) ;P
Zagadzam się z przedmówcami. Nie znam lepszej KOMEDII. Błagam, nie wyjeżdżajcie mi tu z tekstem, że lepsze jest
"American Pie" czy coś w tym stylu. Bo takie "komedie" są po prostu niesmaczne...
Mogę śmiało stwierdzić, że jest to najlepsza parodia. Wszystkie filmy w stylu "Wielkiie kino" czy "komedii romantycznej" się przy niej kryją. Ze wstydu...
A ja zgadzam się z "anma_2" że ten film jest za wysoko oceniony. Dałem 5/10 i myślę że wystarczy. Gra aktorska nie stoi na wysokim poziomie, co prawda jest trochę śmiesznych momentów ale nie aż tyle ile by się chciało. Poza tym niektóre zrobione są na siłe i z przesadą przez co nie są już zabawne a irytujące. Nie wiem dlaczego niektórzy dają 9 a nawet 10/10 temu filmowi, to już gruba przesada, ale co zrobić... Dla mnie to średniak.
wszystko zależy od poczucia humoru! i jeżeli chodzi o parodie to "Faceci w rajtuzach" to przekomedia :))) KOZAK!
Dla mnie wogole nie jest zabawny. Typowy przygłupiasty, amerykański humor. Nawet gorszy od brytyjskiego!!
A moim zdaniem trzeba mieć pomysł, żeby połączyć tyle filmów w jednej parodii, bez ciągłego nawiązywania do spermy, seksu i pierdzenia (czytaj Dance Flick, Superhero, Straszny film etc)
Może ciągłego nawiązywania do seksu nie było, ale na pewno ten film nie jest pozbawiony erotycznych skojarzeń. Oraz głupich, rubasznych skojarzeń.
Mimo wszystko mam do niego sentyment, bo od 1996 roku nie widziałam zabawniejszej parodii.
"I love you men" szczytowe osiągnięcie komedii filmowej. ;]
1/10 z jakiego względu? Chyba, żeby się na kimś, za coś "odkuć", ponieważ obojętnie, jak spojrzeć na ten film, jest ponad przeciętny.