Do tego filmu to ja wogóle pytań nie mam :D. I te wszystkie prześmieszne sceny, na których zlać się ze śmiechu dosłownie można :P. A parodia Don Corleone z tą jaszczurką ("Charlie się podniecił") to wogóle bez komentarza LoL!!! A scen tego typu są w tym filmie setki, że już nie wspomne o przekręcaniu zdań przez szeryfa Rottinghama. Wielki szacunek =).