Zawsze idzie się spłakać ze śmiechu....
Dokładnie, ja zawsze płaczę ze śmiechu, jak widzę dialog tej grubaśnej dwórki i konia. :P
Najlepszy moment to walka Blinkina z drewnianym słupem. ;))
O tak!!!!!!!!!!!!! Albo ten dialog z Melem Brooksem o obrzezaniu -dla mnie dwa razy:) --- Jaka szkoda że w naszym kinie nia ma parodii psów krolla i paru innych filmów
siekierka na jego cześć na stadionie hahaha zawsze jak to widze to leże