zgadzam się z Russellem Crowem nie biegał z łukiem i strzelał jak snajper, a sam pokonał całą armie.
Film dobry lecz robin hood 2010 lepszy
Inny. To nawet nie jest ten sam gatunek jak się przyjrzeć, mimo tej samej postaci. Komedia kostiumowa, a tam raczej kino przygodowe z ambicjami historycznymi.
tak zwłaszcza złota malina dla Costnera mówi sama za siebie. Postać Robina jest jakaś taka nijaka, wiecznie smutna mina, ten sam wyraz twarzy. Średnio, Russel Crowe 2 klasy lepiej.