Oglądałam ten film z koleżankami bo babka od historii nam kazała. Myślałam,
że usnę na fotelu. Ledwo dotrwałam do końca. Po prostu koszmar. Nigdy więcej go nie obejrzę. Jak taki film mógł być nominowany do oskara. Jak dla
mnie porażka.
1/10.
No to marny z Ciebie krytyk ale często tak jest ze takie szczyle nie znają sie na filmie. Zapewne HSM Cie kreci. Ledwo dotrwałas? A co Ci sie działo? Porażka mozna nazwać Twoja ocenę bo nie każdemu moze sie podobać ale szkoda mi Cie
Jeśli numer z Twojego awatara to jednocześnie Twój rocznik, to zapewne nie pamiętasz premiery tego filmu w polskich kinach. Ja, co prawda, nie widziałam go w kinie, tylko obejrzałam pierwszy raz na video (ok. rok po kinowej premierze). Pamiętam, jak ludzie się nim zachwycali, kiedy wchodził do kin. Pamiętam też hitową (moim zdaniem nie dokońca słusznie) piosenkę Adamsa, która prawie 20 lat temu była puszczana na TVP do znudzenia. Młodsi ludzie pewnie nie doceniają jego fenomenu jak ci starsi. Oczywiście film nie musi się wszystkim podobać. Ja też nie nazwałabym go arcydziełem. Jednak pamiętam, że Polacy (i nietylko) zachwycali się 20 lat temu szczególnie dwoma filmami: Draculą i Robin Hood'em właśnie.
Nie rozumiem założyciela tematu. Sugerując się po nicku to jestem od niego tylko rok starszy, ale film oglądałem 3 razy i za każdym razem ani chwili się nie nudziłem. Rozumiem, że o gustach się nie dykutuje, ale chyba każdy znajdzie w tym filmie coś ciekawego.
PS Odnoszę się oczywiście do posta Justynka1995.
ja jestem jej rówieśniczka i w sumie nie zachwycił mnie (można było się trochę pośmiać z niedociągnięć), ale na pewno jest lepszy od zmierzchu czy HSM
Jak w ogóle możecie pisać "na pewno był lepszy od zmierzchu czy hsmu"? Te filmy to jakby dwa inne światy. Nie porównujcie ich do siebie.