W filmie pojawia sie wiele slynnych nazwisk. Po za tym podoba mi sie scena , gdy Robin mowi o tym , ze nie estesmy szlachetni z urodzenia, tylko przez nasze czyny. No i oczywiscie wielki utwor Bryana Adamsa -Evrything i do i do it for you.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.