Wachałem się między 9 a 10
rewelacyjna rezyseria - caly czas trzymal w napieciu mimo oklepanej historii
bardzo równy - brak słabych momentow, wzlotow i upadkow
przegadany - na plus, kino SF jakie powinno byc - daja efekty specjalne kiedy to konieczne
brak jednoznacznego podzilau - dobry i zly, kazdym kieruja prywatne interesy jednak zarowno
Omnicorp poza zyskiem dla siebie chce tez dobra USA podobnie jak Robocop.
Na tle kiczowatego pierwozwzoru (moj bohater z dziecinstwa) musze stwierdzic ze ta wersja duzo
bardziej mi odpowiada, czekam na druga czesc.