Chcą sprzedać odświeżony image serii o cyborgu-policjancie z końca lat 80'tych. Film obejrzy
spora część publiczności która nie znała RoboCopa wcześniej więc to naturalne że musieli
zaprojektować jego wygląd. Czy to wyjdzie im na dobre?

Rezultat może być taki: stary fan base prawdopodobnie będzie rozczarowany wyglądem
Murphyego a na młodych nie zrobi wielkiego wrażenia. W końcu powstaje masa filmów sci fi a
z tego co widziałem na zdjęciach nowy RoboCop jest nijaki.

Wracając do lat w których mieliśmy do czynienia z 3 pierwszymi częściami wygląd RC robił
wrażenie: ciężki, stalowy gliniarz z przebłyskami człowieczeństwa, brutalna rzeczywistość
kryminalnego Detroit w przyszłości oraz co najważniejsze czas w którym filmy powstały. Na
rynku nie było czegoś takiego.

Czasy się zmieniły, przemysł filmowy też i wskrzeszenie RoboCopa to odważny pomysł ze
względu na lata w których powstał, na nową publiczność do której będzie skierowany i starych
fanów (w tym mnie). Jeśli nie zadowoli nas rezultat wizualny gliniarza to mam nadzieje że film
obroni się dobrą fabułą. Mam też nadzieje że nie stanie się parodią poprzednich części.