-Na minimalny udział CGI na rzecz klasycznych efektów i odpowiedniego montażu
-Na nową, alternatywną historię Robo zamiast ciągnięcia niewypalonych pomysłów scenarzystów trójki
-Na galerię najróżniejszych postaci jak w jedynce - Dick Jones, Lewis, Morton czy Boddicker (szczególnie na kilka wyraźnych postaci antagonistów, powiązanych i współpracujących ze sobą w taki czy inny sposób)
-Na reklamy i przerywniki budujące klimat
-Na ironię i elementy satyry społecznej
-Na to, że Robo nadal będzie "żartownisiem"
-Na kategorię R lub nawet NC-17 ;)
Oczywiście nic z tych rzeczy nie zostanie zrealizowane, niemniej jednak miło było sobie pomarzyć ;)
Czy ja wiem, patrząc na reżysera o większość można być spokojnym:) Ja się modlę o to, aby nie zrobili Robo w super poważnej formie, nowa historia będzie na pewno, ostatnio to dosyć modne. Oby tylko nie PG-13! R według mnie całkiem możliwe, na NC-17 nie ma oczywiście szans:)
Według tego co mówi Aronofsky ten film będzie na 100% robiony pod R i nie będzie miał zbyt dużego budżetu. Sądząc po renomie reżysera raczej mu producenci w ostatniej chwili nie zmienią kategorii... Bądźcie o to spokojni.
Właśnie dzisiaj potwierdzenie. I bardzo dobrze, a niezbyt wysoki budżet też cieszy - Aronofsky pójdzie na pomysł, jak zastąpić efekty specjalne, dzięki czemu klimacik miodzio będzie na pewno, zwłaszcza z takim reżyserem.