Przede wszystkim nowa wersja przegrywa z oryginałem pod względem:
-czarnych charakterów i postaci
-fabuły
-klimatu
-scen
Starsza wersja trzymała w napięciu do samego końca,natomiast nowa wersja to tylko pokaz
audiowizualny(akurat pod tym względem bije na głowę klasykę).
Film na jeden raz i do zapomnienia(jak większość nowych filmów s-f, niestety)
Mógłbyś się trochę więcej rozpisać, bo tak po myślnikach to każdy potrafi (scen? chodzi Ci o montaż, czy co?). Zgadzam się jednak, że to zawód w stosunku do pierwowzoru.