Muza to po prostu jakiś kawał krótkie zapętlone pętle niczym w techno brzmiące jak kopia parodia hansa zimmera urozmaicone jedynie rzadko jakimiś uderzeniami trąb w tle. Masakra - dźwięki w ogóle nie pasują do tego soundtracku utwor brzmią jak rzygi bez pomysłów jeśli porównać z ścieżką z ścieżką z oryginału to po prostu dno. Nic godnego zapamiętania i brak duszy i stylu w muzyce.