Potwierdzam - post napisany ze spokojem i sensem.
A co do zbroi to nie tylko kolorystyka, zauważ że wzór jest uderzająco podobny np: przedni pancerz. (klata)

Wydaje mi się, że tego typu rzeczy jak zbroja i dziwna ręka, da się jakoś przeżyć w nowym Robocopie. Co do wątku psychologicznego to tak naprawdę nie wiemy jak będzie, ponieważ żaden zwiastun tego nie zdradza. Aczkolwiek można z niektórych scen wywnioskować, że nie będzie umiał sobie poradzić z nowym ciałem więc skasują mu pamięć.
Najbardziej co mi nie pasuje w tym filmie to początek historii. Wydaje mi się, że element "zabójstwa" Alexa powinien pozostać taki jak w pierwowzorze. Dlaczego wybuch samochodu? tego akurat nie potrafię zrozumieć. To tak jakby zmienić historię w innych filmach o superbohaterach.
Bruce Wayne został Batmanem nie dlatego, że jego rodziców zabił przestępca po wyjściu z teatru.... ale dlatego, że jego rodziców zabił pijany kierowca samochodu na przejściu dla pieszych... w dodatku wjeżdżając na czerwonym świetle:). Superman nie przybył do nas z planety Krypton tylko jest przeciętnym człowiekiem zyskującym supermoce w wyniku eksperymentu... coś jak Capitan Ameryka:)
Wiadomo, że nie wszystko musi być takie samo. Wspomniany wcześniej Batman. Scena zabójstwa rodziców Bruc'a w filmie z 1989 roku wygląda inaczej, niż scena zabójstwa w filmie Batman Początek, jednak historia i jej sens zostaje zachowany a każdy z tych filmów jest inny.
W chwili obecnej nie ma sensu wystawiać oceny. Mam jednak nadzieję, że ten film będzie jednym z najlepszych w 2014 roku:)

zmieniali tylko z kina na teatr :)

Z eksplozji samochodu można wywnioskować,że jego przemiana w RoboCopa była prawdopodobnie z góry ukartowania przez przełożonych/rząd lub była to zemsta gangsterów za np. wsadzenie jednego z członków gangu/rodziny za kratki.

Widziałem ostatnio pierwsze dwie części .Majstersztyk po prostu .Tutaj może będzie zmieniona historia i nie przestępcy zabijają alexa tylko OCP.

Prawdopodobnie się mylę ale po trailerach widzę, że ten wątek psychologiczny nie przepadł lecz będzie opowiedziany w zupełnie inny sposób. Śmiem twierdzić, że tak samo ciekawy jak w Verhoeven'owskim pierwowzorze. Cieszy mnie to ponieważ to pokazuje, że Superglina też się rozwija.
Co do zbroi- mnie się obie podobają. Jedyne czego bym się przyczepił to hełmu. Tutaj akurat bardzo żałuję, że nie wzorowali się na pierwowzorze i twarzy 'naciągniętej' na metal. Zawsze to jakoś bardziej intrygowało kiedy widziało się 'robocią' stronę Murhpy'ego ;)

Po kiego grzyba ma być powielany scenariusz profilu psychologicznego głównego bohatera z pierwowzoru ?
Odgrzewanie starego kotleta nie ma sensu.
Z tego co wyczytałem w nowej wersji ma wyglądać to tak że to człowiek zmienia się na początku w maszynę, na odwrót niż w pierwowzorze.
W późniejszych częściach ( o ile takowe wogóle powstaną ) będzie za pewne punkt zwrotny w innym kierunku.

Nie dawno czytałem na jednej z amerykańskich stron, że właśnie nowy Robocop jest dopiero początkiem serii. Podobno ma być kolejna część w której to kilka elementów będzie takich jak w pierwszym Robocopie ( np. ludzka dłoń będzie zbyt słaba i nie będzie pasować do reszty pancerza... więc będzie trzeba to zmienić). Pancerz być może też będzie pierwotnej kolorystyki.

666wszechmocny666 poniekąd masz rację, że ogrzewanie starego kotleta nie ma sensu. Jeżeli będzie tak jak mówisz, że przemiana bohatera zacznie się "od tyłu" to może być ciekawy film:) Ale nadal co mi nie będzie pasowało to "zabójstwo" Alexa :) tego nie powinni zmieniać. Można zmienić miejsce egzekucji, zabójców i ich ilość ale nie samego "zabójstwa". Po pierwszym Robocopie w każdym innym ta część pozostawała bez zmian... czy to w serialu, czy w kreskówce. Powiem to jeszcze raz.... to tak jakby Bruce Wayne został Batmanem i innego powodu niż zemsta za śmierć rodziców.... w każdej innej wersji Batmana ta część jest niezmienna... Czy to film, czy to komiks, czy kreskówka, czy film animowany

Dlaczego wszyscy uczepili się tej dłoni i zabójstwa? W końcu nie wiem co chcecie zobaczyć: dokładnie takiego samego RoboCopa jak w 87 tylko z inną obsadą i efektami czy chcecie zobaczyć jego historię opowiedzianą od nowa, zupełnie inaczej, z zupełnie innego punktu widzenia? Zapewne w obu przypadkach będą narzekania

Nie wszyscy tylko ja się "uczepiłem" :) Co do dłoni to miałem na myśli, że ją straci w kolejnym filmie albo mu ją amputują i zastąpią nową. Tak wyczytałem na pewnej amerykańskiej stronie. Podałbym linka jednak to było dawno i trafiłem na nią przypadkowo poszukując informacji o nowym Robocopie.

Mnie się wydaje że ta "dłoń" której się wszyscy uczepili to jedyny z fizycznych łączników który daje odczuć namacalnie drugiej osobie ,że Robocop to żywy Alex Murphy który nie jest tylko i wyłącznie maszyną. Mogę się mylić bo nie widziałem jeszcze filmu.
Co do rozwałki Murphyego przez oprawców, zapewne ten wątek niepotrzebnie usunięto, ale mimo wszystko mi się nie podobał, choć rozumiem że faktycznie film jest przerobiony i traci na tym.

z 1 strony masz racje , tylko po co maszynie do zabijania'' ludzka dłon , taka pieta achillesowa cyborga, jesli mu ją odstrzelą , pogarsza sie jego zdolnosc obronna , bo bedzie musiał strzelac 1 reką,

w czesci z 1987r, tez mozna ponarzekać z ma sztuczną szczekę'', tzn , ze nie ma maski ktura by ja w pełni chroniła, a najwidoczniej twarz mu jest potrzebna, aby wzbudzał w ludnosci zaufanie''

niestety nie wszystkie filmy są dopracowanne...
ale to tylko film , i czegos o nim mozemy nie wiedziec........................... z pomysłu scenarzysty.

http://www.youtube.com/watch?v=ojgBo17wMwk a tutaj taka ciekawostka :) troszeczkę rozwija pewne wątpliwości

Mi się podoba nowy wygląd Robocopa - jest nowocześniejszy i mroczniejszy.

W końcu porusza się szybko, dynamicznie a nie jak parodia robota. Ciężko i niezgrabnie.

Martwi mnie jedynie w tym filmie brak scen brutalnych oraz brak właśnie tego wątku psychologicznego.

Ponadto jest w filmie wersja bliższa klasycznej, dla maniaków starszego projektu :)

Scenariusz się różni, bo reżyser nie chciał robić drugi raz tego samego filmu.

Ale ciężkie i niezgrabne poruszanie się miało swój urok w tym filmie:)

Brutalność była koniem pociągowym tych filmów.