RoboCop
2014
powrót do forum filmu RoboCop 
ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 5 ocenił(a) film na 3 
ocenił(a) film na 4
Po obejrzeniu zwiastunu filmu pomyślałem sobie ,że to będzie wspaniały film z dobrymi efektami
specjalnymi z fajną fabułą jak było w poprzednich wersjach kultowej serii o RoboCopie. Z synem
czekaliśmy do godz 0 ,żeby kupić popcorn i cole i zasiąść na naszych miejscach na sali.
I co się okazało?? Z filmu o moim idolu z dzieciństwa zrobili psychologiczny dramat . Ja
rozumiem ,że zamysł fajny tylko po jakiego diabla w zwiastunach pokazane były efekty specjalne i
zachęcenie człowieka do filmu stricte sensacyjnego z akcją ?
Dla mnie jedno wielkie rozczarowanie. Nie poszedłbym na ten film jakbym wiedział ,że akcji w
nim jest 20 min maximum a głównym wątkiem filmu jest walka żony o swojego męża.
To tak jakby nakręcić Rambo5 gdzie pokazano by Johna jako kochającego męża z dwójką dzieci
i jego zwyczajne życie z dnia na dzień.
Czuje się oszukany przez producentów i tyle.
Ja nie pomyślałem że będzie wspaniały po zwiastunach, bo dorównać filmowi z 1987 roku widziałem że będzie bardzo trudno. Tamten film jednak zawiesił wysoko poprzeczkę. Liczyłem więc na dobry ew. przyzwoity film, a otrzymałem familijne kino podsycone elementami wielkiej gry i polityki. Cóż producenci zachowują się tak wyrafinowanie jak całe OCP - Oppressive Capitalist Pigs i w zasadzie tyle w temacie ode mnie...
Zgadzam się w 80% z Twoją wypowiedzią ,ale tego filmu nie nazwałbym kinem familijnym . Byłem w kinie z 10letnim synem(wiem wiem od 12 jest film). Przy scenach "gołego" robocopa musiałem zakrywać mu oczy. Może 10latek to nie 12latek ,ale i 14 latek nie powinien ich oglądać. i Pytanie kolejne :kto ustawił minimalny wiek??
Wiesz co do kina familijnego to miałem tu na myśli ostatnią scenę z głównym bohaterem i jego rodzinką
Bez przesady z tym 14 latkiem, ja w tym wieku już oglądałem gołe cycki na żywo. A to że się ktoś skwasi przy ukazaniu wnętrzności to nie tyle kwestia wieku co wrażliwości. Są ludzie - głównie kobiety - które i w wieku 25 lat nie będą chciały na to patrzeć, ale to chyba nie jest powód aby podnieść wiek do lat 30?
Teraz dzieci są wychuchane, wycmokane i przy tym niestety coraz słabsze psychicznie. Kiedyś w klasach 1-3 były normalne oceny, teraz jakieś słoneczka, gwiazdki, krówki i ch.. wie co. Jak ja chodziłem do szkoły to w 3 klasie podstawówki miałem równania z jedną niewiadomą, moja siostrzenica chodzi obecnie do 4 klasy podstawówki i się na matematyce z rzędami wielkości pałują.