PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482808}
6,1 71 tys. ocen
6,1 10 1 70754
6,1 27 krytyków
RoboCop
powrót do forum filmu RoboCop

jak dla mnie cały film, to jakaś próba ucieczki od klasyka... nawet uciekanie na siłę... za mało walki mózgu z maszyną !!! normalnie jakby ktoś włącznik pstrykał "murphy-robocop"... za mało robocop'a, czyli mamy faceta , a raczej jego szczątki w nowoczesnym korpusie, ale co dalej? poza tym, że szybko biega i skacze od filara do filara jak w Counter Strike, to jakoś mnie to nie powala... gdzie ten chodzący czołg Robocop?? Robocop, który miał w d.pie pociski, ściany, samochody, nawet ciężarówki ?!?! z Robocop'a zrobili lalkę zrobioną z plastiku made in china - o ironio !!! oni składali go w Chinach przecież, żeby się rząd nie dowiedział za szybko !!! no to już wszystko wyjaśnia... pewnie jakby go składali w Japonii, to byłby prawdziwy robot, a raczej android, a tak wyszedł plastikowy żołnierzyk, a raczej policjancik

ocenił(a) film na 4
filmonieznawca

>prawdziwy robot, a raczej android,
Ani robot ani android. Cyborg. To NIE synonimy.

Robot - Maszyna wyglądająca jak maszyna nie posiadająca cech ludzkich poza samo-świadomoscią lub i nie - programem. Przykład? w tym filmie ED dla przykładu, w matrixie np "ośmiorniczki" i cala reszta.
Android - robot nie posiadający cech biologicznych ani tkanek biologicznych, ale WYGLĄDAJĄCY jak człowiek lub byt który w oryginale ma IMITOWAĆ. Totalny syntetyk. Samo-świadomosc niekonieczna Przykład? Alien i androidy rzygające mlekiem, albo blade runner (tutaj nie jestem pewien), Animatrix - odcinek "the second renesanse"
Cyborg - połączenie syntetyku i biologii z pozytywnymi i negatywnymi konotacjami, posiadające ludzkie cechy (czasami zdeformowane) lub obce, ale zawsze polaczenie maszyny i ciała. Przykład? Star trek - Borg, Robocop, DeusEx i masa masa innych. Teoria zakłada że z takiego połączenia jest nawiecej korzyści (w niektorych dziełach rozwodzi się nad wynikajacymi dramatami i konflitkatmi)
Nie myl pojęć bardzo proszę bo to istotne w kategorii filmów SF.

Z perspektywy tej definicji osoba z w szczepionym rozrusznikiem to już cyborg, i mówię tutaj już całkiem poważnie, bo zmierzamy w tym kierunku szybko i nieuniknienie.

ocenił(a) film na 5
Floyt

zabieg zrobiony celowo, by pokazać prymitywizm podejścia twórców filmu, do cyborga jakim był pierwowzór... specjalnie napisałem tak, a nie inaczej, a co do reszty, to wadził bym się... znasz słowo proteza? idąc Twoim tokiem rozumowania, to człowiek ze sztuczną szczęką jest już cyborgiem... pomijam ludzi, którzy mieli rekonstruowane kości przy pomocy metalowych elementów lub wykonanych z tworzywa sztucznego... myślę, że człowiek staje się cyborgiem w momencie, kiedy większość jego ciała stanowią sztuczne elementy... w każdym innym wypadku to będzie człowiek z mechaniczną protezą

ocenił(a) film na 4
filmonieznawca

> idąc Twoim tokiem rozumowania,
To nie jest "mój tok rozumowania". Taka jest definicja. Podawana nawet swojego czasu przez Lema w jednym wywiadów gdzie prezenterka wprost zapytała jaka jest roznica miedzy tymi trzema typami, a on udzielił jasnej i wyczerpującej odpowiedzi.
>to człowiek ze sztuczną szczęką jest już cyborgiem...
Jesli ta ręka jest funkcjonującą ruchomą częscią działającą na bazie elektryczności i mikroprocesorów - tak, jest.
>myślę, że człowiek staje się cyborgiem w momencie, kiedy większość jego ciała stanowią sztuczne elementy...
To źle myślisz. To ze w naszych czasach jeszcze jest to szokujące i ciezko dopuscić do siebie taką świadomość nie zmienia faktu że już mamy cyborgów na ulicach. Brzmi to śmiesznie, bo to wszystko jeszcze mała skala i dość prymitywna technologia, ale to fakt.
>w każdym innym wypadku to będzie człowiek z mechaniczną protezą
Proteza jest nieruchoma, i nie posiada zdolnosci interakcji poza manualną-mechaniczną modyfikacją. Jeśli ma zdolność interakcji "live" z uzytkownikiem, jego cechami i potrzebami to już ciężko nazwać protezą, chyba ze z braku lepszego określenia. Rozrusznik serca? Ma mikroprocesor działa sam, w celu poprawienia jakosci zycia uzytkownika (a w zasadzie ratowania jego zycia). Implant słuchu - to samo. Bioniczna ręka? To samo. Znowu mylisz definicje i robisz miks pojęć, wiec nie pisz ze to zabieg celowy bo widać czarno na białym że nie wiesz co jest co i dlaczego, z całym szacunkiem dla ciebie.