mnie ciekawi dokładnie to samo. nie rozumiem dlaczego Adrian nie ma w dalszej części filmu :(

Miała być, ale zmienili scenariusz, żeby było bardziej dramatycznie.

Początkowo Talia Shire miała występować w tej części, ale Stallone uznał, iż byłoby to za mało dramatyczne. Wpadła mu do głowy myśl, że śmierć Adrian załamałaby Rockyego i odebrała mu sens życia. W takiej sytuacji możliwość walki z obecnym mistrzem świata jest okazją, by Balboa zajął myśli i udowodnił sobie, że potrafi jeszcze odnieść zwycięstwo. To film, który ma motywować. Nie kino familijne, gdzie bohaterowie wiodą łatwe życie i są szczęśliwi. Rocky jest facetem który ciągle dostaje od życia po dupie a jednak wstaje i pokazuje, że mimo wszystko potrafi walczyć o szczęście. Była też koncepcja, by uśmiercić Adrian w czasie filmu. Na szczęście tak się nie stało. Uważam, że wybrano najlepszą możliwą opcję. Mimo iż nie ma jej fizycznie to jednak czujemy jej obecność.

Gdzieś obiło mi się o uszy, że Talia Shire nie chciała wystąpić, ponieważ wyglądałaby staro przy Sylwestrze, który mimo upływu lat wciąż wygląda dobrze. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć potwierdzonych informacji na ten temat.

Dzięki :)

A ja myślę, że byłoby lepiej dla rozwoju fabuły, gdyby uśmiercili ją w filmie