niestety nie

Survivor - Eye of the Tiger jest w soundtrack'u Rocky 3

dzieki za wyprostowanie mojego błednego mniemania, ze ten motyw muzyczny występował w każdej części Rockego :)

notabene jestem juz po seansie Rocky'ego Balbo'y i nawet byłem pozytywnie zaskoczony, nie powiem ze bede wracał do tego filmu, ale jest ok

zdecydowanie lepsza niż Część 5, która okazała się kompletną porażką, co nie? ;)

kurcze, słabo pamietam czesc 5, ale rzeczywiście zauważyłem, że takie jest zdanie chyba wiekszości internautów :)

6 część w porównaniu do 5 była bardzo dobra :) uwierz mi :) wyobrażasz sobie 60latka na ringu? ;)

a Stallone w 6 części Rockyego zagrał jak za młodych lat :)

Mi się podobała część 5. Chyba dlatego, że było dużo jego syna, a ja bardzo lubiłam tą relację Rocky- Robert.
Szkoda tylko, że bił się z Tommy'm na ulicy, a nie na ringu. Jakoś bardziej by mi to pasowało, bo w filmach Rocky 2, 3, 4, 5 mówi, że kończy karierę, a i tak daje się zaciągnąć na RING. A tu tłukł się na ulicy. Poza tym, zastanawia mnie jedna rzecz. W części 5 wspomniane jest, ze Rocky ma uraz mózgu i nie może się bić, a skutki są nieodwracalne, a jednak zmierzył się z Tommy'm i w 6 części bił się z Dixonem. Ktoś może mi to wytłumaczyć?

Już Ci wytłumacze. Do każdej walki Stallone miał odpowiedni motyw. W części 5 został raz, ze obrażony przaez samego Tommyego, dwa, że Tommy pobił brata żony Rockyego - Pauliego. W 6 części została przedstawiona symulacja komputerowa Rockyego w wieku 60 lat z obecnym mistrzem świata wagi ciężkiej Masonem Dixonem. W tej symulacji Rocky wygrywa bez większego problemu. Pełno dziennikarzy po tej symulacji przeprowadzili dyskusję. W pamięc mi zapadło takie stwierdzenie: Dużo dałbym pieniędzy za te walkę. To głównie zmotywowało Rockyego do ponownej sławy i powrotu na "stare śmieci". Takie jest moje zdanie!

No ale lekarze ponoć nie pozwalali mu walczyć (zresztą Adrian też), przez to mógł zostać kaleką. I poszedł na kasę wiedząc, że może nawet nie chodzić?

Wiesz.. Trudno mi odpowiadać na tego typu pytanie. Może Rockyemu bardzo na tym zależało, wyjątkowo w 3 i 4 miał powody. W 3 by pomścić porażkę i tuż po niej śmierć trenera. W 4 pomścić dawnego wroga, a obecnego przyjaceila Apollo. Do reszty, wypsałem Ci w innym temacie ;)

No prawda. I tak myślę, że być może ci lekarze dawno zapomnieli, że Rocky miał uszkodzony mózg (nie zostało to ogłoszone w mediach, bo o to prosił). Więc pewnie to zignorował i poszedł się bić :p