Film jest całkiem całkiem Rocky się starzeje to i film jest troszke inny a swoją drogą kto nie zauważył ten film jest jako by powrotem do historii bo przez dłuższą część filmu przypomina mu się jego zmarła żana lub poznaje kobietę której zwrócił uwage kiedy ta była dzieckiem.
A bardzo dobrze zagrane było że można zostać sławnym i normalnym człowiekiem po zakończeniu kariery.
A jakie widzę minusy? a takie że zawsze jest taka sama akcja że ktoś Rockyego wyzywa na ring bo tylko pokonanie jego daje mu prestiż. Ale to że już ponad 50 letniego boksera wezwać na ring to już jest przesada raczej zdziwił bym sie jak by walke wygrał ale ją przegrał i słusznie.