Rocky Balboa
2006
powrót do forum filmu Rocky Balboa 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 10 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 10
1) sam Rocky...kurde nie mam nic do Stallone mój idol z dzieciństwa, nie mam nic do wcześniejszych jego ról zarówno Rocky jak i Rambo itd.. chodzi o to że za późno nakręcili ten film.. Stallone już jest dziadkiem sypie sie jak nie wiem jego twarz była tak nafaszerowana Botoxami i różnymi sztucznymi wstawkami że wyglądało to okropnie, jego brwi no w ogóle strasznie,,,
2) Konstrukcja filmu - niczym nie różniła sie od poprzednich części (może nie którzy powiedzą , że to jest własnie cały Rocky) ale ludzie ile razy można patrzeć jak Rocky boksuje w mięso, jak wbiega po schodach, i jak ćwiczy przez 5 minut i jest już przygotowany do walki...
3) sama walka "dziadek" poruszał sie już tak strasznie wolne te ciosy widać było że to już nie to samo co kiedyś, ciosy lekkie nie dochodziły do celu itd mocno wszystko przesadzone
4) zdjecia do filmu... tak trochę dziwne np. scena jak rocky opowiada o swojej żonie i stoi przed samochodem i oświetlaja go mocne białe światła (lubie taki rodzaj zdjęć cos jak SiCity) ale nie w Rocym.
5) ogólnie bardzo przewidywalny
6) kiepskie dialogi, gdyby nie muzyka nakręcająca klimat i ubierająca wątłe dialogi w suknie prosto od DG to naprawdę mogło by być cienko (co za bardzo nie zmienia faktu, że i tak wyszło to słabo)...
7) myślę, że kogoś ruszyło bardziej chęć zarobienia kasy, niż zakończenie całej serii...
8) Kicha
9) 4/10
Bahh ale sie zagrzałes chlopie ... mmmm
nie odpuscisz nie przepuscisz ? ale co chcesz osiagnac ?
Rozgrzeszenie slowa uznania ?
Sorry, ale jeśli zakończeniem serii miałby być Rocky V to byłaby prawdziwa kicha.
A cześć VI jest fajna, bo utrzymana w klimacie pierwszej, a nie tych późniejszych, w których głównym wątkiem było wpieprzenie komuś. Tutaj chodziło tylko o ostatnią wielką walkę, o odejście z honorem.
Stallone jak wygląda tak wygląda, przynajmniej nie naciąga sobie skóry twarzy jak Reynolds ;)
Wbieganie na schody; Rocky, Rocky II i Rocky Balboa
Boksowanie mięsa: Rocky, Rocky Balboa
Więc gdzie tu widzisz we wszystkich częściach to samo?
A trening jest skrócony. Jak sobie wyobrażasz kilka tygodni treningu w jednym filmie?
Rocky wtym filmie ma już swoje lata,więcjak według ciebie miałby się poruszaćna ringu człowiek w wieku ok. 60lat?
Malina >>> Jak mawiał krasnolud Alex w "Piwem i Mieczem"
"Zamknij się, głupi jesteś i się nie znasz"
krótko i treściwie :]
Głupi jesteś jak but, a przy tym zacietrzewiony, pyskaty i głupkowato zawzięty...
Chłop żywemu nie przepuści, co?
Powtarzam, jesteś głupi...Powiesz, że tylko na tyle mnie stać i nic konstruktywnego nie wniosłem.
OK, słusznie...nie mam zamiaru polemizować z głuptakiem...Spróbuj przekonać swoje rybki albo chomika, że jakiś film jest świetny...Będzie tak jak z Tobą...Groch o ścianę, panie...Czy będziesz próbował gadać z rybkami?Nie!
Więc ja z Tobą też nie będę gadał Ty biedny, kaleki umysłowo, zawzięty, żałosny fajtłapo...Po prostu nie ma sensu polemizować z takim żołędnym dupkiem.Myśl co chcesz, szystkim ot wisi...
Idź spać!
Myśl co chcesz, wszystkim to wisi (żebyś się nie przypierdalał do bzdetów)...
quod erat demonstrandum...
(a teraz wypad)