Film jest bardzo dobry stallony mistrzowsko zagrał, fabuła w tym filmie jest ten kto napisał że niema to chyba na kacu oglądał ,przekaz jest prosty w pierwszej części mistrz wagi ciężkiej daje szanse zwykłemu bokserowi bez tytułu i co zaskoczenie mistrz ledwo stoi na nogach w tej części jest pokazane jak wielkie serce do walki staruszkowi zostało jak gdyby znów był na straconej pozycji jak gdyby od nowa ,końcówke bym opisał bardzo prosto ale ktoś kto nie oglądał by przeczytał i lipa