Idealne zakończenie, całości serii. Ta część pokazała jak wielkie serce do tego sportu miał Rocky...
Zgadzam się. Udowodnił jak Rocky bardzo kochał to co przez te wszystkie lata robił. Najlepsze zakończenie i wzruszająca część ;).
Pozdrawiam.
Moim zdaniem "Rocky Balboa" to bardzo dobry film i piękne ukoronowanie całej serii. Jeśli chodzi o kontynuacje największych filmów Stallone`a to ten wypadł o wiele lepiej niż "John Rambo", którego powinni zrobić w podobnym stylu tzn. Główny bohater stary, schorowany, walczący z przeciwnościami losu i własnymi ograniczeniami, a jednak jedyny który może wykonać jakieś konkretne zadanie (coś jak Snake w grze Metal Gear Solid 4). No ale wracając do Rocky`ego to film ten ma w sobie duży ładunek emocjonalny jako że nawiązuje do pierwszej części, no i sam Rocky mimo że decyduje się na tę walkę to wciąż pozostaje skromnym człowiekiem o dobrym sercu. Nie ma co narzekać na brak realizmu w samej walce i na to, że w tym wieku na pewno by przegrał. Jeśli chodzi o jakąś uniwersalną ocenę to dałbym temu filmowi 7,8/10 xD