Właśnie będzie walczył z artretyzmem i starością. Uważam że to ciekawy temat na film, bo nigdy w filmach o boksie nie poruszano tematu starych bokserów (poza filmem "Champ" z Johnem Voitem) którzy mają okazję walczyć o wszystko. Mam tylko nadzieję że twórcy nie spieprzą tematu.

Właśnie będzie walczył z artretyzmem i starością. Uważam że to ciekawy temat na film, bo nigdy w filmach o boksie nie poruszano tematu starych bokserów (poza filmem "Champ" z Johnem Voitem) którzy mają okazję walczyć o wszystko. Mam tylko nadzieję że twórcy nie spieprzą tematu.

Nie rozumiesz o co mi chodzi - Stallone powiedział że jest na to za stary, czyli że nie chce kręcić kolejnej części, a jednak kręci. Nie wiesz dla czego? Przecież to oczywiste! Może jak był w tym programnie to myślał że jego kariera odżyje, ale jednak nie ma co się oszukiwać. A film moim zdaniem będzie klapą, nie wiem za wiele o czym ma być, ale wiadomo że - jak powiedział Marselus Walles w "Pulp fiction" - w boksie nie ma rozgrywek dla oldtimerów. Co to wogóle ma być? Przeciętny bokser, młody, śilny i w formie rozwali 50-latka, nawet takiego mistrza jak Rocky...

Ja wiem dlaczego stallone robi nowa czesc rockiego poniewaz fani tego pragneli i ja jak najbardziej sie ciesze z tego ze bedzie nowy rocky, nie przeszkadza mi fakt ze stallone jest stary

Moim skromnym zdaniem, to czemu nie miałby wystapić w swojej ostatiej walce. Odchodząc z pasem mistrza. Tylko że dobrym uwieńczeniem tej jego kariery bokserskiej byłaby śmierć na ringu, tuż po ogłoszeniu wyników. (coś w tym stylu jak : "Udało mi sie, teraz moge odejść w spokoju"). Pozdrawiam fanów Rockiego.

Ej skyter ale żeś wymyślił!! Ja bym się chyba zabił jakby takie zakończenie było!!!:pp

Sly dobrze zdobił że nie dotrzymał slowa.Seria Rocky to mój ulubione filmy... Nie moge sie doczekać VI cześci. Ciesze się że nie dotrzymal slowa!

Ty to sie za dużo spider-mana itp itd naoglądałeś. Wróć do komiksów. Rocky Balboa będzie świetnym filmem co widać po zwiastunach.
Sylvester Stallone - jest dla mnie najwybitniejszym filmowcem wszechczasów. Nie jest może z niego jakiś wybitny aktor czy reżyser. Ale ma w sobie coś co przyciąga do każdego filmu. Sly wymiata :)

Moim zdaniem dobrze się stanie,że VI już cześć serii Rockyego ujrzy światło dzienne. Nie wiem czy odniesie sukces taki jak poprzednie części (prócz V), ale widząc po zapowiedziach z pewnością nie przejdzie bez echa. Bardzo lubię serię Rockyego i sądzę, że po prostu świat powinien przypomnieć sobie o Rockym Balboa...
Pozdro dla fanów "ogiera" :)