Wrócił,bo kasy nie ma i chce naciągnąć kilka osób na sam tytuł, zeby poszli do kina.
Ogólnie mam negatywne przeczucia, co do tego filmu, ale może sie rozczaruje miło :)
Pozdrawiam
Nie wiem, czy twój post w założeniu miał być śmieszny, jednak wiedz, że nie był ,a nawet pozwole sobie stwierdzić, że był irytujący.
Widzisz to wygląda tak, że Stallone wykreował postać, która zapisała sie na kartach historii kina i nie tylko i ma on prawo (skoro zapoczątkował serie, ją skończyć) kontynuować poczynania Rockyego.
Wiesz to nawet śmieszne bo jak dowiedziałem się, że powstanie kolejna część filmu to też pomyślałem jak ty, jednak szybko zmieniłem zdanie gdy obejżałem teaserki filmowe...
Może być tak, że ostatnia część filmu podzieli los gry TOMB RAIDER : THE ANGEL OF THE DARKNESS (Dla nie wtajemniczonych jest to gra, która miała przywrócić Pannie Croft świetność i blask niestety okazała się crapem) jednak wtedy fani filmu (,a wydaje mi się, że film jest kręcony głównie z myślą o nich) nie będą się go wstydzić i z otwartymi rękami powitają "Nowego Rockyego".
Tyle... Myślę, że fani (nie koniecznie Stallona i jego filmów) wiedzą o czym mówie i to rozumieją...
Rozumiem krytykę ale postarajcie się (skoro macie już krytykować film) robić to w sposób bardziej wyszukany, hm ?
Ty pewnie wolisz oglądać 21 część przygód Jamesa Bonda, który nigdy się nie starzeje i ma zawsze powodzenie kobiet. Podejrzewam że stoi za tym jakiś eliksir młodości, który wykradł królowej Wielkiej Brytanii. Przynajmniej ROCKY BALBOA się starzeje, a James Bond nie.
Ty Pipboy oto fragment ze słownika języka polskiego:
"rozczarowywać -ZAWIEŚĆ czyjeś oczekiwania, wyobrażenia o czymś" słowo "rozczarować" juz samo w sobie ma znaczenie(negatywne) a wiec nie mozna go okreslac a szczegolnie słowami typu "miło", mozna powiedziec "jestem mile zaskoczony", ale nie rozczarowany!