Jestem swiezo po ogladnieciu.
Odczucia jak najbardziej pozytywne, no i WIELKI SZACUNEK dla Stallone'a ze po tylu latach zdolal nakrecic ROCKY'ego, trzymajacego poziom poprzednich czesci (pomijajac nieudana czesc piata).
Tak a propo, to on mi nie wyglada na 60-tke!:D
Film zdecydowanie godny polecenia, nie tylko fanom starego rockyego!:)