To tylko moje odczucie. Dla mnie jest to film ukazujacy zycie Stallone najpierw u szczytu slawy grajacy w wielu "holywoodskich" hitach, na ustach calej Ameryki a potem zestarzaly bez roli grajacy w coraz to wiekszych tandetach. Wspomina swoje dawne zycie i pragnie znow byc tym kims kim byl kiedys.
Nawiazujac do filmu to zbyt szybkie przejscie z nostalgi do akcji. Calkowicie wybilo mnie to z filmu. Dalem 5 tylko dlatego ze moja kobieta plkakala przy nim cztery razy :).Osobiscie uwazam ze wszystko powinno skonczyc sie na czwartej czesci.