Film głupi jak kilo gwoździ - wmawiający dzieciom że cokolwiek by nie zrobiły i tak wszystko będzie ok i ktoś je uratuje (Mogą się zdziwić gdy będą pomysły z tego filmu wykorzystywać w życiu - bolesny zgon gwarantowany).W dodatku niekonsekwentny w każdym aspekcie niech ktoś się postawi w miejscu którejkolwiek z postaci (Oprócz rodziców) i powie też bym tak postąpił.... Dwie zalety: piosenka i rodzice którzy może i są czarnymi charakterami ale konsekwentnymi w tym co robią a mając takie dzieci jak w filmie coraz mniej im się dziwiłem...