wersja animowana z aktorami?

Poklatkowa wersja ma być, jak poprzednie dwie genialne animacje Burtona. Rezyser jak najbardziej pasuje, Tim jest obeznany z twórczością Chasa i rozumie te klimaty, na pewno będzie to dzieło przewyższające oba filmy Sonennfelda i będzie dużo smaczków tak jak w "Gnijącej" był Lorre i skeleton dance. Szkoda tylko, że film ten ma się odciąć od wszystkich ekranizacji upiornej rodzinki i skupić się na oryginale (jak zwykle niedoścignionym). To znaczy z jednej strony dobrze, tak powinno być, ale John Astin powinien dostać ofertę podłożenia głosu Gomezowi bądź jego ojcu ( jak to było w "Nowej Rodzinie Addamsów" ) i motyw przewodni Vica Mizzy'ego moim zdaniem powinien być w każdej addamsowej produkcji.
Pozostaje narazie jedno. Czekać na kolejne dzieło Mistrza Groteski (;

zgadzam sie ze wszystkimi moimi przedmowcami;]