bo jednak Frankenweenie nie był dobry jeżeli chodzi o fabułę. Ale i tak pewnie za muzykę Elfmana, wizualia i sam fakt, że jest to Rodzina Addamsów - ocena trochę podskoczy. Za scenariusz odpowiada duet, który napisał Eda Wooda czy Człowieka z księżyca, więc Burton ma trochę z górki, ale i tak może zawalić sprawę jeżeli znowu skupi się na niewłaściwych rzeczach tak jak w ostatniej animacji.

Poza tym Burton będzie się wzorował na oryginalnych komiksach Charlesa Addamsa. Czy będzie to oznaczało, że Fester będzie wujkiem Mortycji tak jak ustalił to Chas podczas określania relacji rodzinnych na potrzeby pierwszego serialu TV?

Co do oczekiwań to obowiązkowo powinien pojawić się słynny motyw Vica Mizziego (da-da-da-dam), który stał się nieodłącznym elementem ekranowych Addamsów. Tak samo istotne są gagi, które powinny być przede wszystkim wzięte z komiksów, chociaż twórcy też powinni dodać coś od siebie o ile coś straszno-śmiesznego wymyślili. Pod Gomeza mógłby podkładać głos John Astin, czyli pierwszy Gomez w dziejach telewizji. Byłoby fajnie.