Interesujący eksperyment filmowy z udziałem samego Sławomira Mrożka. Punktem wyjścia opowiadanej historii jest niemal pusta restauracja, w której jedyny klient nie może doprosić się (niewiadomo dlaczego) gorączkowo biegającego kelnera, by ten podszedł do jego stolika. Mężczyzna próbuje w coraz to dziwaczniejszy sposób zwrócić na siebie uwagę (m.in. zmuszając kelnera to zatańczenia z nim tango), aż w końcu zaczyna pościg za nietypowym pracownikiem restauracji. Kiedy dopadnie "zbiega", ten będzie musiał zapłacić wysoką karę za swoje zachowanie...
Film jest nakręcony w widowiskowy sposób, przepełniony licznymi gagami i absurdalnym sytuacjami, jednocześnie pozostaje wypełniony bogatą treścią, pozwalającą na liczne interpretacje.
Surrealistyczna groteska, ujęta w wyszukaną plastyczną formę, pełna zaskakujących oryginalnością skojarzeń. Mimo licznych gagów i komicznych sytuacji przekazuje niewesołe treści: człowiek jest samotny, nie potrafi nawiązać kontaktu z otoczeniem, jest skazany na cierpienie, od którego nikt nie może go uwolnić i przed którym wreszcie kapituluje.