Astronauta (Anthony Ramos) po awaryjnym lądowaniu na obcej planecie stara się znaleźć sposób na przetrwanie w nieznanym i nieprzyjaznym środowisku. Udaje mu się nawiązać kontakt z tajemniczą kobietą (Naomi Scott), która uwięziona w kapsule prosi o ratunek. Dysponując ograniczonymi zasobami, resztką tlenu, wyrusza z misją, która ma szanse uratować jedyne ludzkie istnienie, na którym mu zależy.
Ale nie daje mi spokoju jedna rzecz. Skoro na tej planecie było tylko 2 % tlenu w powietrzu, to jakim cudem tak ładnie się tam paliło w miejscu katastrofy. Natomiast do procesu spalania jest potrzebne co najmniej 15 %. Tak tylko pytam.
Jakie to słabiutkie! Naiwny survival dla 12 latków. Koleś ma tlenu na wyczerpaniu, to zamiast go oszczędzać, to cały czas gada z laską o dupie-marynie, marnując go. Gadki tak głupie, że spokojnie można wyłączyć dźwięk, wiele się nie straci. Wielki statek spadł z kosmosu na planetę z wielkim hukiem i wybuchem, ale potem...
więcejWreszcie prosta historia z nienapompowanymi postaciami jak w serii Obcy a z drugiej nie tak durnowato-infantylnymi jak np. w Strażnikach Galaktyki.
Bohaterów da się lubić bo niczym się nie wyróżniają i są w zasadzie tacy jak my :)
Dlaczego więc "tylko" 6?
Niestety, jak to w takich filmach bywa większość scen toczy...
Takie sf, komedia kumpelska ( damsko meska ) troche horror troche dramat , troche romans troche kino faminilne .
Dobre efekty i sceny akcji , sa potwory , napiecie, fajne teksty , dynamika i troche straszno .
Wiesz juz wszystko ;-)