Ależ to niezwykle kiepskie połączenie kina psychologicznego z sensacyjnym
bo ani tu dobrej psychologii ani takiej sensacji
Neeson się strasznie miota, miota i miota i nic z tego nie wynika
bolesna strata czasu
Praktycznie gra siebie czyli stary ,zgorzkniały pryk ! Który robi sobie rachunek sumienia ?Jak zwał tak zwał i postanawia to i owo naprawić . To jest raczej śmieszne że udaje mu się przeciwstawić komukolwiek ?Jak by nie było ma 72 lata ... i w filmie to też widać że może jedynie mu pomóc to co dodaje sił ;) film dla...
więcej