Ten film od początku do końca kradnie wszytskim innym Helen Mirren - to emocje i odczucia jej bohaterki trzymają nasze zainteresowanie. ROZRACHUNEK nie jest typowym filmem sensacyjnym, thrillerem - to raczej psychologiczno - obyczajowa rozgrywka. W kilu momentach nawet ciekawa. Redford i Deafoe też grają tu nieźle....
...zaskoczeniem, akcja jednak mimo że w sumie wydaje sie nudna zmusza widza do wczuwania sie w uczucia poszczególnych boaterów. Wszystkie ich doznania zmuszają nas do refleksji, zastanawiamy sie czy osoba jest dobra czy zła co nią kieruje, by w ostateczności dojść do podsum tych wszystkich uczuć i właśnie zakończenie...
więcejFilm na poziomie może troszke wolna akcja ale trzymający w napięciu, ale filmów o mordowaniu mamy już dosyć, a to jest historia porwania opowiedziana raczej łagodnie - POLECAM...
Warto zobaczyć dla wspaniałych ról W. Dafoe i R. Redforda. H. Mirren też nie pozostaje w tyle. Naprawdę świetnie się ogląda...
Sam nie wiem, co napisać..że się zwiodłem? Tak napisać nie mogę, bo bym chyba skłamał. Film nakręcony doskonale, Redford i Defoe w doskonałych kreacjach. Jednak film pozostawił mi pewien niedosyt - wolałbym innego zakończenia.
Jestem ciekaw jak inni go odbiorą:-)
To pierwsze co mi się nasuwa. Niby akcja zaczyna się rozkręcać, historia intryguje (choć wiem, że tu rzesze internautów się mogą nie zgodzić), ale brakuje satysfakcjonującego zakończenia - pozostaje wrażenie, jakby film zrobiony był w 75 % i nagle zabrakło kasy na dokończenie zdjęć na planie. Bardzo dziwne...
Film jest bardzo dobry. Nie przechodzi się koło niego obojętnie. Praktycznie nie ma akcji, ale jest straszne nagromadzenie emocji bohaterów.
A ostatnie 10 minut to genialne posunięcie reżysera.
Redford wychodzi z łazienki i pyta żonę "czy Ty mnie kochasz?", "Tak", " w takim razie nic mi więcej nie potrzeba".
film dobry dla kobiet w starszym wieku no i napewno nie jest to dreszczowiec, ja ogladalem to czemu i wy macie nie obejrzec:PP
Nie wiem jakie miał przesłanie ten film, niby dobrzy aktorzy, ale gra przeciętna. Miłość zwycięża wszystko? Miałki i bez sensu. Szkoda czasu.
że myślałam, że mnie wciśnie w fotel, taki thriller będzie. A tu ... bida. Niskobudżetowy, kręcony w 2-3 miejscach. Brak napięcia, banalna fabuła. W ogóle nie wykorzystany potencjał aktorów. Aż dziw, że takie tuzy zgodziły się zagrać w takim filmie. Duży punkt za wątek zderzenia bogatego, wypasionego świata...
FIlm pozytywnie mnie zaskoczył , nie spodziewałem sie takiego obrotu akcji , szkoda gościa
chociaż mógł mu sie wymknąć jak uciekał i go prawie udusił .
Ten film jest po prostu nudny. Nie ma ani krzty napięcia, motyw z dowodem życia przewidywalny (nagranie), psychologicznie słaby - więcej chodzili w tym filmie po lesie niż rzeczywiście budowano napięcie.
Ze względu na aktorów wytrzymałam do końca, ale nikomu nie polecam tego filmu. Absolutnie!