Pobiła mi prawie wszystkie bajki na łep , wyjmując Dzikiego mustanga :D:D:D
u mnie też zawsze tamto o koniu było na pierwszym miejscu, ale tą bajkę też uwielbiałam. pamiętam, jak moja koleżanka z klasy kupiła panią domu albo tinę z naklejkami z rudolfa a ja nie i zazdrościłam jej potwornie.