Widzę, że pytasz o współczesne dzieła, lecz mi opis filmu skojarzył się z dwoma (nie najnowszymi ;) ) polskimi filmami. Jeden to "Pogrzeb Świerszcza" (1978), a drugi to "Odwiedziny Prezydenta" (1961). Filmu "Rudzielec" jeszcze nie widziałam, więc mam nadzieję że nie wprowadzam Cię w błąd. Po prostu takie mam skojarzenie czytając opis - głównie urywek o odtrąceniu dziecka przez najbliższych.