Surowy klimat i nędza zmuszają matkę dwóch chłopców do przewożenia przez granicę uciekinierów do "lepszego świata". Jej marzenie jest proste - kupić składany dom z trzema sypialniami i wynieść się z dotychczasowego baraku. "Frozen River" jako kino polityczne pokazuje odwieczny problem nielegalnej imigracji i kompletny brak koncepcji rozwiązania tej kwestii. Jako kino społeczne skupia się na losach amerykańskiej rodziny, kontrastującej z obrazem, jaki znamy z kina hollywoodzkiego.