Czytał ktoś ksiażkę? Zastanawiam się nad kupnem ale wcześniej chciałbym zasięgnąć opinii filmwebowców :) Film mi się podobał wiec książka też powinna... Ale poiwedzcie co o niej sadzicie jesli czytaliscie...
Ja tez na nią poluję. Koleżanka mi mowiła, że książka jest jeszcze lepsza niż film /a najpierw czytała książkę - może to dlatego/. To nie jest moja opinia ale mam zamiar jak najszybciej sie o tym przekona :) . Pozdrawiam !
nie ma co polowac www.merlin.com.pl i tyle... tam jest za 18.50 ;] Tylko nie wiem czy warto...
Hi;) książke czytałam, ale za to filmu nie widziałam:( Ksiązkę gorąco polecam! Naprawde warto przeczytać...
Czytałam książkę. I bez kozery mogę powiedzieć, że to jedna z lepszych, jakie w życiu czytałam (a czytam całkiem sporo ;)) Oczywiście pochłonęłam ją przed filmem, a potem wybrałam się do kina. Film jest bardzo wierny książce, ale jej nie podbij. Bardzo podoba mi się styl pisania tego pisarza - Dennisa Lehane'a, dlatego zakupiłam także inne książki tego autora, ale jeszcze ich nie przeczytałam. W zasadzie moge powiedzieć, że książka tak mnie wciągnęła, że czytałam ją naokrągło, nawet w szkole ;) Ale oczywiście nie każdemu może się spodobać, bo traktuje o nieprzyjemnych rzeczach - tragediach i problemach ludzkich, które nie są do wybaczenia. Mocna, ale tez momentami zaskaująco liryczna. Bardzo dobre portety psychologiczne trójki głównych bohaterów. POLECAM!!!
Zgadzam się z twierdzeniem wielu osób, że film jest świetny, natomiast książka jest 100 razy lepsza, co niestety (albo i stety) powoduje, że film już taki super się nie wydaje.
Naprawdę polecam przeczytać książke, zwłaszcza przed obejrzeniem filmu.
Książka jest bardzo ciekawa, naprawde polecam, filmu nie oglądałam, ale książka mi się bardzo podobała i mam zamiar go obejrzeć. Przeczytałam wszystkie książki Dennisa Lehane`a i polecam również Wyspę Skazańców naprawdę warto przeczytać.
Czekam aż ktoś podejmie sie ekranizacji Wyspy Skazańców - to moja ulubiona ksiązka Lehane'a. myslę, ze byloby to dosc karkołomne zadanie - kto czytal, ten wie. Dlatego na drugi ogień poszło Gone Baby Gone. Coś czuję, że filmowcy polubią Pana Lehane'a. Wielowymiarowe, prawdziwe postacie, niejednoznaczne motywy, brak prostych odpowiedzi i moralizatorstwa - to jest to co monisie lubią najbardziej!
Książkę uważam za najlepszą w swoim gatunku-gdy dowiedziałam sie ,że akcja kręci się wokół zabójstwa nie byłam przekonana(nie przepadam za kryminałami), ale później przekonałam się, że wbrew pozorom nie jest to powieść kryminalna lecz psychologiczna. W trakcie czytania po prostu czujesz wszystkie emocje,które tkwią głęboko w każdym bohaterze... Dlatego film, choć jest bardzo dobry, nie jest w stanie dorównać książce(wiem bo przeczytałam przed filmem)-nawet najlepszy aktor swoją grą nie odda wszystkiego co siedzi w jego bohaterze i jeśli chcemy poznać problem dogłębnie, sam film, nieważne,że byłby zrobiony po mistrzowsku, nie wystarczy- i to jest chyba najlepszy dowód, że warto czytać...
Film, choć dalej mi się podoba, bardzo duzo stracił gdy zapoznałem się w końcu z jego książkowym pierwowzorem. Książka jest genialna, idzie wolnym tempem a mimo to czyta się ją jednym tchem. Jestem pod ogromnym wrażeniem. A co do filmu, uważam że został nakręcony najlepiej jak było można, jednak nie da się pokazać tego co zostało napisane - tego co dzieje się w głowach bohaterów przez to film nie jest w pełni dobry.
Książka świetna, film trochę gorszy, aczkolwiek warto go obejrzeć przez wzgląd na świetnego jak zawsze Tima Robbinsa oraz Seana Penna.