Film jest świetny, to nie ulega wątpliwości. Genialne kreacje Robbinsa i Penna, zwłaszcza tego drugiego. Cały film dąży jakby do jakiegoś zaskakującego finału, tylko tu pojawia się problem.
Spoiler
Dlaczego z Dave'a zrobili jakiegoś bohatera? Według mnie można by pociągnąć wątek choroby psychicznej - facet mógłby uwierzyć w to, iż sam ją zabił, przyznałby się, zostałby zabity. Na koniec filmu mielibyśmy zeznania świadka, który mówi, iż Dave ratował tę dziewczynę i nie dość, że byłoby otwarte, to jak dla mnie świetne.
Koniec Spoilera
Niemniej trzyma w napięciu, są elementy humorystyczne (historia staruszka o napadzie na bank, czy zeznania starszej pani), dzięki czemu unika groteski. Dlatego wystawiam 8/10 i do ulubionych.