Popieram. Siedziałem na filmie i wypróbowałem wszystkie pozycje włącznie ze staniem na rzęsach. W filmie nic się nie działo. Była jakaś fabuła ale przysłonięta monotonią i nudą

dokładnie tak. może kilka tekstów przypadło mi do gustu. ale mimo wszystko po obejrzeniu filmu jakoś mi niefajnie.

jak chcesz akcję to idź na transformers! Z góry wiadomo było, że Samotność w sieci to będzie film gdzie nic specjalnego się nie dzieje.
Widać, że nie dojrzałaś do tego, pokazuje uczucie, miłość, zdradę, rozstanie.
Obejrzyj go za kilka lat, może zmienisz zdanie.

musiałbym zyc chyba z tysiac lat a i tak szczerze watpie zebym zrozumiał zamysł tworcow tego "dzieła"

Twoja strata.......................................................................... ............................(kurde dlaczego jak nie mam więcej znaków pisze za krótki?;

zgadzam się, totalna nuda.
książka-super.
film niestety się nie udał.

No właśnie...film, w którym nic specjalnego się nie dzieje, z tym się mogę zgodzić, chociaż ja bym podsumowała film bardziej dobitnie, ale niech i tak będzie. Jakoś dziwnie ta Polska tu wyglądała..piękne, oszklone apartamenty, praca,w której człowiek nic nie robi, dużo schłodzonego wina i dużo marnych dialogów.

Jak dla mnie ten film to byla totalna porażka. Wszyscy mi to mówili wiec najpierw przeczytałam książke. Książka - w miare fajna wciągająca momentami. Film - przykro mi, aż żal.

tytuł ładny,opisy też,ale sam film wprowadza w senny nastroj i w ogole nie wciaga...i do tego filmu nie trzeba dorastac...trzeba byc poprostu nudnym,zmeczonym zyciem czlowiekim,ktory wiecznie marzy o wielkiej milosci jak z filmu,bajki,czy książki.:/ nie polecam dla ludzi,ktorzy potrafia siegac ponad horyzont swoich marzen i spojrzec trzezwym okiem na realia życia... pozdro dla wszystkich antyfanow tego filmu:P