film nudny ale co mnie najbardziej denerwowalo to to ze gada sie po angielsku lub niemiecku i niema zadnych napisow ogolnie film to strata czasu i nerwow
Film wybitnie ciężkostrawny (teksty o całowaniu nadgarstków mnie po prostu rozbrajały...). Jeden z najnudniejszych i najgorszych filmów jakie widziałam ostatnimi czasy...:/ Oprócz tych obcojęzycznych dialogów denerwowało mnie również nadawanie tej rzeczywistości takiej sztuczności - ekskluzywne restauracje, hotele i obowiązkowo czerwone wino. Do wszystkiego i w każdej możliwej chwili. Spodziewałam się czegoś lepszego po tak nagłaśnianej ekranizacji.