W tym filmie nie ma nic! Nie ma akcji, nie ma aktorów, nie ma zdjęć, nie ma pomysłu, nie ma nawet o zgrozo uczucia!!! Zdjęcia są brzydki, gra aktorska mizerna, animacje z wiadomością przelatującą przez kabelek są załosne, muzyka prostacka (ta gitara w scenie seksu! ratunku!!!!!!!). Chyra nie stworzył żadnej kreacji, Cieleska pokazała tylko pupę.

Film ma tylko dwa jasne punkty, które miło się ogląda. Komputer Macintosh Jakuba, arcydzieło sztuki użytkowej oraz Saab cabrio, arcydzieło motoryzacji!

Polecam film wszystkim, bo dlaczego tylko ja mam przeżywać takie katusze... :)

PS. Książka była całkiem niezła!