Ksiazkę przeczytałam już dawno... i cały wątek Natalii przeciez on tak wpłynał na Jakuba, wiem ze w filmie nie można było ujac wszystkiego i szkoada, bo to naprawde cudowny wątek...to co dzieje się z Jaubem po jej smierci i jak opisuje mechanizmy obronne organizmu w czasie bólu sa po prostu niezwykłe...dla mnie film był nieco chaotyczny chyba zbyt, wszstko tam dzieje się tak szybko no i zakonczenie inne ale że inne to akurat dobrze...wolę takie;)