Nie wiem co mnie skłoniło do obejrzenia tego filmu, choć przypuszczam, że to czysta ciekawość. Nie znoszę polskiego kina i naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz obejrzałam krajowe 'dzieło'...Przy tym tytule dodatkowo słychać było wiele negatywnych recenzji. Ale zaryzykowałam i obejrzałam. Był gorszy niż się spodziewałam. Internetowa 'miłość' to przecież temat bardzo na czasie, tutaj dodatkowo scenariusz na podstawie bestsellerowej książki. No ale niestety okazuje się, że można to zepsuć. Akcja posuwa się taaak wolno, niektóre sceny niepotrzebnie ciągną się i ciągną. Jedynie aktorzy starają się uratować ten film, ale to za mało. Oceniam 4/10.