czekałam, czekałam i wyszłam tak jak inni kinomani zawiedziona. nie bardzo wiem, po co zmieniać fakty, i co najgorsze zakończenie...ludzie pokochali książkę za dokładnie inną historię...spodziewałam się emocji, magii...aktorzy dobrani trafnie, ale jakoś mało wyraziście przedstawieni jako Jakub i Ona. jeśli ktoś nie czytał książki miał zapewne sporo problemów z połapaniem o co chodzi;) podobała mi się natomiast muzyka-w zwiastunach zapowiadała obiecujący film. teraz przyznaję jednak punkty mojej wyobraźni, która o wiele lepiej wykreowała tę opowieść.