patrząc na ocenę... i na cały ten szum jaki był wkoło tego filmu smiem twierdzić, że troche to wygląda jak historia z Kodem Leonarda.. (oczywiście nie na taką skalę). ja osobiście sama nie wiem czy iść na ten film bo z reguły książki są lepsze niż ich ekranizacje (no moze z wyjątkiem Forresta Gumpa.. ;-) ) Może kiedyś się zdecyduję i go obejże ale narazie dokończę czytać...
W każdym razie dla filmu to wielka reklama:))) Film warto obejrzeć jak już przeczytasz książkę, ale niewarto nastawiać sie na taką dużą porcję emocji jak przy czytaniu ksiązki.