Ale o co chodzi z tą zemstą? Tak szybko się zemściła że nie załapałem jakie to misterne.
bo to żenująca intryga, że niby jej były szef podpisał umowę z lewą firmą, a dowodem było nagranie. Szkoda tylko, że w sądzie to nagranie pogrążyłoby tylko bohaterkę (i jej znajomych), która próbuje oszukać legalną firmę :)