No cóż,jak się idzie a film akcji a tam nic nie mówią przez 15 minut ...
Trzeba się nauczyć co się dzieje dookoła nas, wewnątrz osoby, zwracać uwagę na szczegóły otaczające.
Niestety filmu nie rozumiesz.To Ci się nie podobał ;)

Nie nie..to Ty nie rozumiesz, że mi taki sposób podania filmu zupełnie nie leży. Mam w sobie duże pokłady empatii, ale widocznie Ty masz je większe skoro potrafisz wysiedzieć na filmie i przez 10 minut oglądać idącą postać i się tym jarać. Ten film to totalna strata czasu. Ja szukam w kinie emocji, wzruszenia, akcji,spokoju i czegoś co zostawi we mnie po seansie swój chociażby mały ślad. Film "nasza klasa" jest przy tej produkcji arcydziełem, ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie.

Ale sam tytuł mówi za siebie:"Słoń". Buddyjska przypowieść o ślepcach z których każdy dotyka słonia i ma jego inną wizję. Żeby wiedzieć co spowodowało tę tragedię trzeba objąć całokształt i stąd te dłużyzny. Szkoda że nie podali jakie leki jeden z tych chłopaków brał

Nie każdy zna tę przypowieść, więc dobrze, że napisałeś :)

Zero sensownych argumentów, jedynie samo krytykanctwo i opieranie się na niepopartych uważnym śledzeniem filmu impresjach. Z całym szacunkiem - takie posty powinny być kasowane, bo są śmieciami.

Z całym szacunkiem, ale postem powyżej właśnie dołączyłeś do grona "śmieci".

Z całym brakiem szacunku, ale ramzes13sty nie nazwał Cię śmieciem, szkoda, że ripostując tego nie zauważyłeś.

W zupełności się zgadzam, sceny dłużą się niemiłosiernie, rozumiem zamysł ale to w mojej ocenie nie usprawiedliwia tego.
NUDA!!!

A te nagrody to jak rozumiem film dostał na fali tamtych wydarzeń, bo pomimo dobrej koncepcji nic nie usprawiedliwia tak nudnego kina.

Moja ocena 4/10

Liczyliście na masakrę? Head shoty i krew bryzgającą na szkolne szafki? To, że takie sceny rzeczywiście rozegrały się w Columbine w '99 nie oznacza, że można nimi epatować. Moim zdaniem Gus Van Sant zrobił genialny ruch przedstawiając tę historię w taki sposób - "Słoń" to film, przy którym trzeba MYŚLEĆ a nie czekać, aż ktoś kogoś rozwali. Peace!