Gdybym nie spojrzała na obsadę, nie skapłabym się, że główną rolę gra Carmen Electra, poważnie. Jakaś taka... niepodobna :D Ale film nie był tragiczny, dało się obejrzeć. Tylko to zakonczenie. Czy wy naprawdę sądzicie, że gwiazda porno taka jak Candy byłaby z takim marniakiem jak ten koleś? Nie sądzę. Ale to tylko film...
Szczerze mówiąc też nie wiedziałem, że główną rolę gra Carmen Electra.. Dopiero zaglądając tutaj o tym się dowiedziałem.
Poza tym dlaczego uważasz kolesia za maniaka? Moim zdaniem żaden z niego maniak, lubi robić filmy i tyle. Poza tym miłość nie wybiera ;)