hmm niby angielsjka komedia, ae mozna by powiedziec ze lekko z amerykanskim stylu. tyle ze amerykanie kreca koleijne czescie "american pie", "wiecznych studentow" i "szalonych akademikow", czyli komedi o seksie i nastolatkach i idzie im to coraz gorzej, bo te filmy ocieraja sie o autoplagiat. robia sie nudne. a a anglicy nakrecili film jak by nie bylo rowniez zwiazny z seksem, ale wg mnie jest to film z polotem i przedewszystkim z oryginalnym pomyslem. humor co prawda glupi i prosty ale ja sie siwetnie bawilem an tym filmie.