Po plakacie i hasłach typu emocje jak w Siedem spodziewałem się na prawdę więcej. Lubię filmy w takich klimatach i niestety ten mnie zawiódł. Myślę, że początek jak i cała akcja za długo się rozwija i pierwsze 3 dni pokazane w filmie praktycznie niczym się od siebie nie różnią.
Oglądałem kilka hiszpańskich horrorów i thrillerów, wspominam bardzo dobrze, np. Oczy Julii a Słodkich snów raczej nie zagości długo w mej pamięci. Jednak co muszę przyznać 2,3 sceny podniosły mi poziom adrenaliny. Niestety to za mało i film jako całość jest monotonny. 5/10